czwartek, 3 września 2009

blahhhh

oooooo ja ale nie chce mi sie tu pisac;>
w kazdym badz razie, bylam w sao paulo na plazy bylo super, woda cieplusia, sloneczko gorace, piasek bialy i mieciusi, troche sie opalilam, ogolnie full wypas;)
w sao paulo sa mega wielkie shopping ceneter!!!!!!!!! ale nie mialam czasu aby cos kupic;> az 6pietrowe!!! jaram sie! wbije tam moze 14 po drodze jak bede leciala do natal;)

ogolnie zaczely sie mega cieple dni jest jakies milion stopni na zewnatrz also klima musi pracowac, bo inaczej bym sie roztopilaaaaa.
takze codziennie po szkole ja jorge i fridur wbijamy albo do mnie albo do jorge na basen i opalanko takze calkiem sponio popijajac swiezo wyciskane soczki z owocow lub aqua de coco. a jak bylam na plazy to pilam aqua de coco z kokosa! ostro sie tym podjaralam;d
opycham sie codziennie owockami takze jest mega.

w szkole sie nudze, niewiele rozumiem jak tak szybko mowia, a poza tym gdybym rozumiala to umarlabym z nudow podwojnie, bo wszystko juz mialam. also siedze i slucham muzyki, spie lub czytam jakas glupia ksiazke po angielsku, ale jest jedyna ksiazka jaka ma moj kolega z klasy po angielsku! duuh..? tylko jedna? ahhh..

wczoraj dostalam moja blazer i dzisiaj moglam przypiac do niej pins hahahah bo oczywiscie zapomnialam jej wziac z polski hahahahha bejowo;>

a wczoraj bylam na mega super bejowej sweet16 takiego ziomka ze szkoly z 1st grade, ogolnie wszyscy zachwycali sie nami-wymiencami haha i caly czas 'photo, photo, photo' bardzo znienawidzialam tu zdjecia;p

a dzisiaj jak jorge odprowadzil mnie do domu to po 2sekundach zostal okradziony hahaha nie ma juz telefonu i aparatu;> aaaaaa ci ktozy go okradli wiedza gdzie mieszkam!!! :D u-ah;>

no to na tyle bejaszki

łasiczka siczka<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz